Pandemia koronawirusa, skomplikowana sytuacja polityczna w kraju, niepokojące wydarzenia na świecie, a w szczególności otoczenia gospodarcze i rosnąca inflacja – to wszystko sprawia, że coraz więcej osób zaczyna szukać bezpiecznej przystani dla swoich oszczędności.
Istnieje wiele potencjalnych możliwości ochrony finansów, a najpopularniejsze z nich to:
W dzisiejszym wpisie skupimy się na inwestycji w metale szlachetne, a w szczególności w sposoby inwestowania w złoto.
Złoto w systemie monetarnym istnieje od dawna. Już tysiące lat temu zostało idealnym środkiem wymiany i przez pokolenia pozwalało utrzymywać siłę nabywczą posiadanych oszczędności. Co ciekawe, w pewnym sensie i w pewnym uproszczeniu, poziom wynagrodzeń nie zmienił się szczególnie na przestrzeni dwóch tysięcy lat.
W latach 30 pierwszego wieku naszej ery, rzymski legionista za swoją służbę otrzymywał rocznie 225 denarów1. W najlepszym momencie (tj. gdy waluta nie była psuta, czyli nie zmniejszano ilości metali szlachetnych w monetach) 25 denarów równało się Aureusowi, czyli złotemu denarowi. Moneta ta ważyła około 8 gram w pierwszym okresie2. Do naszych obliczeń przyjmijmy, że stop monety, w dzisiejszej nomenklaturze, wynosił 22 karaty, czyli 91,6% czystego złota w stopie.
Z powyższych założeń, wynika, że żołd rzymskiego legionisty wynosił rocznie niecałe 66 gram czystego złota rocznie. Na dzień pisania artykułu cena złota wynosi 6 9603 złotych za uncję4 co oznacza 224 złote za gram czystego kruszcu. Przy powyższych założeniach roczne wynagrodzenie wynosiło 14 784 złote, co daje miesięcznie 1 232 złote.
Wynagrodzenie żołnierzy wyższej rangi np. pretorianów były zdecydowanie wyższe (3,33 razy wyższe) i wynosiło około 750 denarów. W naszym przeliczeniu oznacza to, że rocznie zarabiał on 49 280 złotych, co miesięcznie oznacza kwotę 4 106 złotych netto. W obecnych czasach, z punktu widzenia wynagrodzeń, pretorianie zarabialiby na poziomie obecnego kapitana5.
Z naszego obecnego punktu widzenia, zarobki nie wydają się zbyt imponujące. Warto jednak zwrócić uwagę, że:
Obecnie, 2021 rok, minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 2800 brutto, co netto oznacza kwotę 2062 złote miesięcznie. W swoich obliczeniach Pan Robert Gwiazdowski założył, że w stawce podatku VAT w wydatkach na podstawowe produkty, osoby o najniższym wynagrodzeniu przeznaczają około 15%. Oznacza to, że przy pewnych założeniach, osoby o najniższym wynagrodzeniu otrzymują 1 752 złote (VAT wydany na produkty odjęliśmy od wynagrodzenia).
Jak widzimy, rzymski legionista zarabiał według naszych założeń poniżej obecnej pensji minimalnej – dokładnie o 518 złotych.
Podejrzewam, że można z obecnych wynagrodzeń odjąć dodatkowe elementy jak:
gdzie każdy powyższy element dodatkowo wpływa na wysokość cen, a których najprawdopodobniej nie było w starożytnym rzymie.
Z nieco bliższych nam przykładów, Edmund Dantes, fikcyjna postać z powieści Aleksandra Dumasa Hrabia Monte Christo7, za swoją pracę w stopniu zastępcy kapitana otrzymał wynagrodzenie w wysokości:
Luidory, to złota moneta o wadze około 7 gram, a złota pięciofrankówka, to około 1,4 gram złota. Przyjmując do obu monet próbę metalu na poziomie 0,9 zawartości czystego kruszcu, otrzymamy 83,16 gram czystego złota. Zgodnie z cenami złota przyjętymi wcześniej, wynagrodzenie naszego bohatera, za trzymiesięczną pracę, wyniosło 18 628 złote, co miesięcznie daje nam kwotę 6 209 złotych netto. Obecnie orientacyjna pensja to 15 000 złotych brutto, co daje nam kwotę około 10 000 złotych netto.
Biorąc pod uwagę młody wiek naszego bohatera, otrzymywał przyzwoite wynagrodzenie jak na swój młody wiek (w chwili odbywania rejsu miał około 19 lat.)
Powyższe wyliczenia miały jedynie wskazać, że zarobki, w przeliczeniu na dzisiejsze wynagrodzenie nie zmieniły się radykalnie. Za analogiczne stanowiska dzisiaj są w wartościach bezwzględnych niższe, jednak gdy przyjmiemy niższy poziom opodatkowania wtedy, niż jest dzisiaj wynagrodzenia niebezpiecznie zbliżają się do siebie. Warto dodać, że powyższa analiza jest pewnym uproszczeniem. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby zestawienie wynagrodzeń z cenami podstawowych dóbr i usług, tak aby poznać realną siłę nabywczą wynagrodzeń. Na cóż dzisiaj komu wynagrodzenie na poziomie 4 000 złotych netto, jeżeli za sam wynajem mieszkania musi zapłacić 2 000 złotych, a codzienne życie bez przyjemności kosztuje go około 1500 złotych miesięcznie.
Istnieje kilka najpopularniejszych sposobów inwestowania w złoto, a najważniejsze z nich to:
Istnieje kilka najpopularniejszych sposobów inwestowania w złoto, a my w dzisiejszym wpisie przyjrzymy się bliżej inwestowaniu w fizyczny kruszec, w postaci złotych monet i po części sztabek.
W przypadku inwestowania w złoto fizyczne mamy kilka głównych możliwości. Najważniejsze z nich to:
Pokrótce omówimy każdą z dostępnych możliwości.
Inwestowanie w monety
Inwestowanie w monety cieszy się rosnącą popularnością. Nabywcy decydują się na monety z kilku głównych przyczyn, z których warto wymienić:
Wśród monet można wymienić kilka głównych nakładów, które są powszechnie znane i akceptowane:
Monety występują w różnych wagach jako ułamkowe części uncji, jednak zdecydowanie najbardziej opłacalnym wyborem jest moneta o wadze jednej uncji, czyli 31,1 grama czystego złota.
Inwestowanie w sztabki
Sztabki kojarzone są najczęściej z filmowymi sztabkami, które ważą 400 uncji (12,44kg). Wśród detalicznych nabywców jednak nie cieszą się one, aż taką popularnością z uwagi na ich cenę. Mniejsi nabywcy decydują się najczęściej na sztabki o wadze:
Pomiędzy powyższymi można się spotkać ze sztabkami o mniej, większych lub pośrednich wagach. Cieszą się one jednak mniejszą popularnością lub są nieopłacalne w zestawieniu do giełdowej ceny złota.
Przyjmuje się, że sztabki są częściej podrabiane i trudniej w ich przypadku wykryć fałszerstwo.
Inwestowanie w wyroby jubilerskie
Inwestowanie w tego rodzaju produkty cieszy się najmniejszą popularnością wśród inwestorów. Jest to spowodowane głównie względami podatkowymi oraz podażowo-popytowymi.
Wyroby jubilerskie opodatkowane są 23% stawką podatku VAT. Sprawia to, że w zestawieniu z innymi metodami nabywania złoto, ten sposób nie jest opłacalny i racjonalny.
Drugim mankamentem inwestowania w złoto jest marża, która dodawana jest do produkty. Wyroby, pomijając stawkę podatkową, są zdecydowanie droższe, niż złoto w nich zawarte. Widać to szczególnie w takich wyrobach jak np.
Podejmując decyzję o nabyciu złota fizycznego należy rozsądnie i ostrożnie podejść do zagadnienia. W opracowaniu wskazaliśmy, że złoto może zachować siłę nabywczą wynagrodzenia na przestrzeni wieków, jednak inwestowanie nie jest wolne od zagrożeń i niebezpieczeństw.